15 sierpnia ruszył Letni Jarmark Szczeciński, czyli okazja do zobaczenia wyjątkowych stoisk z rzeczami, których próżno szukać w sklepach. Wydarzenie, które jest ważną atrakcją w okresie letnim, ma również istotny cel- pomoc dla małego Adasia.
Letni Jarmark Szczeciński potrwa od 15 do 18 sierpnia. Wystawcy ze Szczecina, ale i z różnych polskich miast, nie tylko wystawili przysmaki i łakocie. Na stoiskach zobaczymy choćby rozmaite wyroby, obrazy oraz akcesoria ze świata gier. To właśnie ściągnęło i mieszkańców, i turystów, którzy w ciepłą sierpniową pogodę chętnie przyglądają się rozmaitym skarbom.
Patrzymy dopiero, co jest ciekawego. Czyhamy na kawę szczecińską, ale jeszcze jej nie znaleźliśmy. A przyjechaliśmy do Szczecina przy okazji tak naprawdę z Gorzowa. Dziś byliśmy na basenie pierwszy raz.
Widziałem tutaj przyprawy świata. Bardzo piękne stoisko. Tutaj u tego gościa są najfajniejsze lemoniady w ogóle, jakie widziałem w Polsce, a dużo podróżuję. Trzeba wspierać takich naszych właśnie polskich dobrych producentów. Tutaj widzę, gościu puchar ma z Augustowa, czyli na pewno ma dobre polskie wyroby rodzime. Także ja lubię na przykład dobre rzeczy takie ekologiczne zjeść, a nie takie marketowe- mówią przechodnie.
Jednak sam jarmark ma także ważny charytatywny cel. Podczas wydarzenia można odwiedzić stoisko, w którym poprzez np. zakup domowego ciasta wesprzemy małego Adasia Orlika. Jego rodzice zbierają pieniądze na bardzo kosztowne leczenie w USA. Mały Adaś choruje na rzadką chorobę- dystrofię mięśniową Duchenne’a. Kwota, jaką muszą uzbierać to 15 mln złotych. Do niedzieli od 10:00 do 20:00 można więc odwiedzić jarmark, spróbować ciekawych potraw, zakupić wyjątkowe przedmioty i przede wszystkim pomóc małemu Adasiowi.
Fot: Filip Grzebień