Kotwica Kołobrzeg do 97 minuty meczu w Siedlcach była w I lidze. Chwilę później Pogoń zdobyła gola, wygrała 2:1 z Wartą Poznań i spuściła benaminka z zaplecza Ekstraklasy. To dopiero początek problemów Kotwicy.
Przed ostatnią kolejką Kotwica miała wszystko w swoich nogach. Wystarczyło nie przegrać z Bruk Betem Termalicą. Ostatecznie podopieczni Piotra Tworka ulegli 1:2. Sytuację wykorzystała Pogoń Siedlce, która wygrała 2:1 z Wartą Poznań i to ona, kosztem Kotwicy, utrzymała się w I lidze.
Trapiona ogromnymi problemami finansowymi kołobrzeska ekipa żegna się więc z zapleczem Ekstraklasy. Wygląda jednak na to, że pożegna się też z poziomem centralnym.
Klub ma wobec zawodników duże zaległości finansowe, sięgające nawet kilku miesięcy. Piłkarza po spadku prawdopodobnie rozwiążą swoje kontraktu. W Kołobrzegu nic już nie zostanie. Do odejścia przygotowny jest też trener Piotr Tworek.
Optymistyczny scenariusz zakłada, że prezes Adam Dzik wyciągnie klub z finansowego kryzysu. Bardziej prawdopodobny scenariusz jest jednak taki, że klub nie przystąpi do rozgrywek II ligi.
To może oznaczać, że Kotwica upadnie i będzie musiała rozpocząć wszystko od nowa. Klub będzie miał szansę rozpocząć nowy sezon od IV ligi. W Kołobrzegu pojawiają się jednak informacje, że w planach jest założenie nowego podmiotu i wystartowanie od A klasy.
Fot. TVP SPORT