Stosowanie dumpingowych cen zarzuca spółce Intercity marszałek województwa Olgierd Geblewicz. Bilety IC są nawet o 40% tańsze niż u regionalnego przewoźnika, co może uderzać w konkurencję.
Czy to promocja dla pasażerów, czy nieuczciwa gra na torach?
„Uważam, że Intercity prowadzi swojego rodzaju dumping cenowy, natomiast my nie zamierzamy mu ulegać. Musimy prowadzić własną politykę cenową i nie będziemy reagowali na konkurencję. Uznajemy, że nie jest ona do końca uczciwa. Intercity zarabia głównie na dłuższych połączeniach, a na tych lokalnych dobiera tylko klientów i ma również priorytet w dobieraniu godzin, więc może planować godziny tzw. lepsze, natomiast my musimy zapewnić stałość przewozów. Jeżeli mielibyśmy obniżać ceny biletów, idąc w taką niezasadną wojnę cenową, musielibyśmy coraz więcej dopłacać, przez co nie byłoby wielu innych inwestycji w województwie” – wyjaśnia marszałek Olgierd Geblewicz
Samorząd województwa zachodniopomorskiego co roku dopłaca do regionalnych przewozów kolejowych niemal 200 milionów złotych z budżetu, który pochodzi z kieszeni podatników.