Od początku lutego sklepy nie mogą już korzystać z luki w przepisach. Dotyczyły one zakazu handlu, jednak umożliwiały to placówkom świadczącym dodatkowo usługi pocztowe.
Nie oznacza to jednak, że niektóre sklepy nie działają w dzień ustawowo wolny od handlu. W wyniku doniesień o domniemanym łamaniu zakazu handlu, w minioną niedzielę Państwowa Inspekcja Pracy ruszyła w teren.
Ze wszystkich doniesień, które do nas wpłynęło, to 90 procent potwierdziło się, że placówki handlowe działały. Z tych 90 procent, połowa z nich siedziba główna znajduje się w innym mieście. To co zostało stwierdzone podczas kontroli, zostanie podane do informacji dla konkretnego Okręgowego Inspektoratu Pracy. W przypadku innych kontroli, gdzie pracodawcy uważają, że korzystają z odstąpień z tytułu np. sprzedaży ponad 40 procent wyrobów tytoniowych, będziemy tutaj czekali na weryfikację związaną z ewidencjonowaniem swoich przychodów do 20 marca
– Poinformowała Sylwia Tylutka, rzeczniczka Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie
Przedsiębiorcy chcąc ominąć zakaz, korzystają z ustawowych wyłączeń. Sklepy przeobraziły się w obiekty sportowe czy punkty czytelnicze.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio