Burmistrz Goleniowa Robert Krupowicz w opałach. Krupowicz usłyszał zarzuty prokuratorskie dotyczące możliwości ujawnienia tajemnicy skarbowej na sesji rady miasta. Dokładnie chodzi o wywołanie z imienia i nazwiska radnych, którzy zalegają z opłatami za wywóz śmieci.
To nie jest pierwsza sytuacja w której pan burmistrz Krupowicz ima się takich metod pogranicza działania gdzieś tam w obszarze etyki, taktu czy kultury, bo to nie pierwszy raz kiedy próbowano obrażać radnych Rady Miejskiej, którzy mają odrębny sposób myślenia i patrzenia na pewne sprawy dotyczące samorządu lokalnego. Zostały odpublicznione dane wrażliwe i tutaj nasuwa się szereg bardzo zastanawiających pytań, bo udostępnić czy upowszechnić dane wrażliwe to jedno, ale też pytanie skąd i w jaki sposób burmistrz takie dane pozyskał.
– Mówi Krzysztof Sypień, jeden z radnych przytoczony podczas feralnej sesji przez burmistrza.
Robertowi Krupowiczowi w tym momencie grozi kara do 5 lat więzienia, z nieoficjalnych informacji wynika jednak, że możliwe są kolejne zawiadomienia do prokuratury.