Sąd Rejonowy Szczecin Centrum Wydział Karny uznał posła PiS Dariusza Mateckiego winnym przestępstwa zniesławienia marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza. Prawicowy polityk ze Szczecina został skazany na karę grzywny oraz nawiązkę na cel charytatywny. To finał sprawy, którą Geblewicz określa jako przekroczenie wszelkich granic dopuszczalnej krytyki.
To już oficjalne – poseł PiS Dariusz Matecki został uznany za winnego zniesławienia marszałka województwa zachodniopomorskiego Olgierda Geblewicza. Wyrok zapadł przed szczecińskim sądem, który orzekł wobec Mateckiego karę grzywny oraz obowiązek zapłaty nawiązki na cel charytatywny.
Sprawa dotyczyła wypowiedzi, które zdaniem Geblewicza miały charakter hejterski i naruszały jego dobra osobiste. Sąd przyznał mu rację.
Po ogłoszeniu wyroku marszałek Olgierd Geblewicz skomentował sprawę jednoznacznie:
„Pan Matecki zasłynął z hejterskich ataków, i to nie tylko wobec mnie. Najtragiczniejszą ofiarą jego działalności jest rodzina państwa Filiks. W moim przypadku posunął się do słów, które w sposób obraźliwy sugerowały mój współudział w czynach popełnionych przez Krzysztofa F. Pomimo wezwań, nie przeprosił. Powiedziałem wtedy, że miarka się przebrała. Sąd uznał, że choć działamy w przestrzeni politycznej, gdzie rzeczywiście trzeba mieć grubą skórę, są granice, których nie wolno przekraczać. Ja sam wielokrotnie odpuszczałem, ale tym razem uznałem, że doszło do rażącego naruszenia norm. A skoro ktoś nie rozumie i nie zamierza przeprosić, to od tego mamy odpowiednie paragrafy – i trzeba z nich korzystać.”
Wyrok nie jest prawomocny.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio/Archiwum