Energetyka i miejsca pracy w Dolnej Odrze. Spór o wyłączenie bloków węglowych

„Solidarność” w Dolnej Odrze sprzeciwia się planowanemu wyłączeniu dwóch bloków węglowych. Związkowcy ostrzegają przed utratą miejsc pracy i zagrożeniem dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Wiceminister aktywów państwowych uspokaja, że transformacja będzie stopniowa, a pracownicy znajdą zatrudnienie.

Spór o przyszłość elektrowni Dolna Odra nabiera tempa. Związkowcy z NSZZ „Solidarność” nie rezygnują ze swoich postulatów, sprzeciwiając się planowanemu wyłączeniu dwóch bloków węglowych. Obawiają się, że decyzja doprowadzi do utraty pracy przez setki osób.

Przewodnicząca związku, Anna Grudzińska, podkreśla, że stawką jest nie tylko rynek pracy, ale również bezpieczeństwo energetyczne Polski:

Dolna Odra stanowi niezwykle ważny element bezpieczeństwa energetycznego kraju. Nowo wybudowany blok gazowo-parowy nie posiada zdolności odbudowy krajowego systemu elektroenergetycznego. W związku z tym pozbawianie części węglowej, bez możliwości przeprowadzenia sprawiedliwej transformacji, jest działaniem nieracjonalnym i sprzecznym z polską racją stanu. Takie argumenty będziemy jutro szerzej przedstawiać podczas rozmów z Zarządem.”

Na jutrzejsze spotkanie z zarządem Polskiej Grupy Energetycznej związkowcy zapowiadają przedstawienie szczegółowych argumentów przeciwko wyłączeniu bloków.

Robert Kropiwnicki, wiceminister aktywów państwowych uważa, że proces transformacji nie będzie tak dotkliwy dla pracowników, jak zapowiada „Solidarność”:

Część osób znajdzie zatrudnienie w elektrowni gazowej, część w innych zakładach Polskiej Grupy Energetycznej, a część odejdzie na emeryturę. To również zmiana pokoleniowa – nasi rodzice pracowali w elektrowni węglowej, a nowe pokolenie będzie pracować w elektrowniach gazowych. To naturalny proces, od którego nie da się odejść. Wszyscy pracownicy będą zaopiekowani, a wiele osób otrzyma propozycję pracy w innych miejscach.”

Elektrownia Dolna Odra to jeden z największych producentów energii w kraju. Obiekt odpowiada za ponad 5 procent krajowego zapotrzebowania na prąd.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio/Archiwum