Specjalny dron będzie w tym roku pilnować bezpieczeństwa na międzyzdrojskiej plaży. Urządzenie jest przystosowane także do lotów nocnych- mówi Piotr Golian, ratownik wodny z Międzyzdrojów.
– Na razie jest w fazie testów. Może nam pomóc przy holowaniu osoby na brzeg, czy akcji poszukiwawczej, gdy tworzymy tak zwany sznur życia. Dodatkowo możemy go użyć na dalsze odległości, jest wyposażony w hol na którym jest zamontowana jest bojka. Może szybko dotrzeć i zrzucić hol z bojką, aby osoba tonąca złapała się i czekała do przypłynięcia motorówki z ratownikami – dodaje.
Urządzenie jest pierwszym takim używany przez ratowników na Pomorzu Zachodnim.
– Robiliśmy testy, dron bez problemu przeholował naszą koleżankę ważącą 60 kilogramów na odległość 50 metrów. Myślę, że drony są przyszłością w ratownictwie. Na razie nie używamy go stricte ratowniczo, bo musimy się wszystkiego nauczyć, żeby robić to profesjonalnie – mówi Piotr Golian, koordynator kąpieliska w Międzyzdrojach.
Operatorem drona ratowniczego jest Anna Kruk. Jak mówi, najpierw musiała przejść specjalne szkolenie.
– Dzięki temu możemy wykonywać loty dronem poza zasięgiem wzroku, a także loty po zmroku – mówi.
Drony potrzebują średnio tylko 30 sekund na dotarcie do tonącej osoby, podczas gdy ratownikom zajmuje to ok. 5 razy więcej czasu.
Foto: Anna Kruk, WOPR Międzyzdroje