Mieszkańcy Szczecina wyczekiwali reaktywacji jednego z najstarszych działających kina na mapie Polski, jak i świata. Dziś wiemy już, że Pionier rozpocznie projekcje filmów od 1 października.
Repertuar mamy ustawiony już do 10 października, więc wszystkie bilety są w sprzedaży. Pewne rzeczy nas oczywiście jeszcze niepokoją i będziemy trzymać kciuki, żeby to wszystko zadziałało tak, jak sobie wymarzyliśmy, ale nikt nie ukrywał, że to jest dopiero początek tej drogi nad tym, żeby Kino Pionier zyskało docelowo i swoje miejsce, i wygląd, i kształt, który potrwa zapewne dużo więcej czasu. Ja się cieszę, że w dobrych warunkach będziemy prezentować filmy i mam nadzieję, że one będą się cieszyć zainteresowaniem mieszkańców Szczecina- mówi koordynator projektu reaktywacji Pioniera, Krzysztof Spór.
Przed nowymi włodarzami jeszcze dużo pracy. Na ten moment wykonano niezbędną „kosmetykę”, która wyniosła ok. 80 tys. zł. Z biegiem czasu Pionier będzie usprawniany, jednak zakres wykonanych prac jest i tak dość duży.
To było przedsięwzięcie, nad którym normalnie powinniśmy spędzić więcej czasu, a my tutaj zrobiliśmy to w miesiąc, żeby faktycznie tej deklaracji dotrzymać. Dzisiaj możemy powiedzieć, że „dowieźliśmy” tę deklarację, rozpoczęliśmy sprzedaż biletów i od jutra zapraszamy do Kina Pionier na seanse. Bardzo mocno chciałbym wszystkim zaangażowanym podziękować- mówił Michał Giełzak, dyrektor Domu Kultury Krzemień.
Pierwsze filmy, jakie będziemy mogli zobaczyć to m.in. „Zła nie ma” w reż. Ryûsuke Hamaguchi oraz „Simona Kossak” w reż. Adriana Panka.
Fot: Filip Grzebień