Do 2026 r. Na głównych drogach powinny być stacje do ładowania samochodów elektrycznych. W przypadku Polski może to być trudne, bo trzeba szybko zmodernizować sieci przesyłowe. Te, które są nie zawsze nadają się do uruchomienia przy nic stacji o większej mocy.
– Dzisiaj tych stacji ładowania jest bardzo mało w stosunku do potrzeb. Wynika to z tego, że operatorzy systemów dystrybutorzyuncyjnych odmawiają przyłączenia ze względów technicznych. Nie maja możliwości przyłączenia bo sieć jest stara, zużyta i nie ma możliwości aby taką stację zrealizować. Wszystkie plany dotyczące rozwoju elektromobilności są bardzo ambitne, ale za tym nie nadąża infrastruktura – uważa Dariusz Wieczorek, przewodniczący sejmowej podkomisji do spraw elektromobilności.
Parlament Europejski rozważa nałożenie sankcji na państwa członkowskie, które nie zdążą z wybudowaniem infrastruktury ładowania pojazdów.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: