Prawdopodobnie możemy stwierdzić najwyższą frekwencję w historii wyborów samorządowych, w Polsce przeszło 50 procent. To bardzo pozytywna wiadomość zarówno dla wybranych, jak i wyborców. Oznacza to, że udało się zmobilizować o elektorat dopisał – mówił wczoraj wiceszef Państwowej Komisji Wyborczej – Sylwester Marciniak. Oficjalne wyniki wyborów będą znane najwcześniej na przełomie wtorku i środy. Przewodniczący państwowej komisji wyborczej – Wojciech Hermeliński podkreślał z kolei, że przy dużej frekwencji będzie dużo więcej pracy przy liczeniu głosów. Według PKW wczorajsze głosowanie przebiegło sprawnie, choć doszło do ponad pół tysiąca incydentów. Problemy były z wpisywaniem się do rejestrów wyborców. Niektórzy wyborcy alarmowali, że nie mogą zagłosować tam, gdzie zgłaszali wniosek do urzędu gminy. Spodziewane protesty wyborcze będą rozstrzygane przez sądy.
W Stargardzie pewne jest zwycięstwo Rafała Zająca (zob. też: W Stargardzie nie będzie drugiej tury! Rafał Zając przez następne 5 lat będzie rządził miastem.).
Druga tura wyborów prezydenckich odbędzie się natomiast w Szczecinie. Piotr Krzystek, który uzyskał 47,31 procent poparcia zmierzy się z Bartłomiejem Sochańskim (22,05 procent) lub Sławomirem Nitrasem (21,68 procent oddanych głosów). Są to wyniki ze 191 na 206 komisji.
Ponad 50-procentowe poparcie zdobył Janusz Żmurkiewicz – dotychczasowy prezydent Świnoujścia. Najgroźniejszy rywal Joanny Agatowskiej pokonał ją w pierwszej turze. Na Agatowską zagłosowało prawie 40 procent mieszkańców miasta. Dariusz Śliwiński zdobył niespełna 5 procent głosów a Paweł Winiarski niewiele ponad 3. Tak wyglądają wstępne, nieoficjalne wyniki wyborów prezydenckich w Świnoujściu, gdzie uprawnionych do głosowania było prawie 32 tysiące osób.
55-procentowe poparcie dla Roberta Krupowicza, który startował z własnego Komitetu – tak wyglądają wstępne, nieoficjalne wyniki wyborów w Goleniowie. Na drugim miejscu uplasowała się Danuta Faryniarz na którą oddano 14 procent głosów, na trzecim Aleksandra Muszyńska z Prawa i Sprawiedliwości na którą głosowało 12 procent wyborców. Na ostatnich miejscach znaleźli się Łukasz Mituła i Mieczysław Bździuch.
W Koszalinie najprawdopodobniej nie będzie drugiej tury wyborów na urząd prezydenta. Według wstepnych danych z 35-ciu komisji, Piotr Jedliński zachowa stanowisko. Urzędujący gospodarz miasta zdobył ponad 58 procent głosów. Na drugim miejscu uplasował się kandydat PiS Andrzej Jakubowski z poparciem na poziomie 21 procet. Kolejne miejsca zajęli Wiktor Kamieniarz, Mariusz Krajczyński, Stefan Romecki i Jerzy Zaroda. Kandydat z ramienia Lepszego Koszalina przyznał w rozmowie z nami, że w jego przypadku kluczowa okazała się walka o rozpoznawalność.
-mówi Mariusz Krajczyński, który według wstępnych wyników uzyskał około 5-procentowe poparcie. Oficjalne wyniki głosowania na prezydenta Koszalina poznamy po uzyskaniu informacji z pozostałych 19 komisji wyborczych.
Na podstawie badania sondażowego przeprowadzonego przez IPSOS, w wyborach samorządowych 2018 do sejmiku województwa zachodniopomorskiego zwyciężyła Koalicja Obywatelska, przed Prawem i Sprawiedliwością i Polskim Stronnictwem Ludowym. Sondażowe wyniki komentuje Adam Ostaszewski – wiceprzewodniczący sejmiku województwa zachodniopomorskiego i kandydat na radnego z ramienia Lepszego Koszalina.
Frekwencja wyborcza w województwie zachodniopomorskim wyniosła niespełna 51 procent. Jest to, jak do tej pory jeden z niższych wyników w Polsce.
O postępach prac związanych z liczeniem głosów zarówno w skali kraju jak i regionu będziemy informować na bieżąco.