O zdarzeniu straż pożarną powiadomiła zaniepokojona sąsiadka, u której w domu czujka wykazała podniesiony, ale niegroźny poziom gazu. Kobieta jednocześnie poinformowała, że w sąsiednim mieszkaniu mogą przebywać osoby. Po wyważeniu drzwi przez policję okazało się, że w środku jest trzech nieprzytomnych mężczyzn. Jeden z nich – 60 latek – nie żył. Poszkodowani przetransportowani zostali do szpitali. Śledztwo w tej sprawie pod nadzorem prokuratora prowadzi policja. Zabezpieczono m.in. dokumentację uzyskaną w wyniku prowadzonych przeglądów kominowych.