To właśnie tę, na co dzień spokojną drogę, kierowcy wykorzystują jako objazd. Szczególnie uciążliwe są pojazdy ciężarowe, które niszczą będącą już w fatalnym stanie jezdnię.
– Od kiedy rozpoczął się remont skrzyżowania, to większość samochodów puścili mi pod domem. Problem w tym, że nie są to tylko samochody osobowe, ale też tiry i autobusy. Nasza droga, która była w opłakanym stanie dostaje jeszcze bardziej – mówi Mariusz, mieszkaniec Andersa.
Zarząd dróg powiatowych, będący zarządcą Andersa zwrócił się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z wnioskiem o zmianę organizacji ruchu.
– Przede wszystkim zostanie zdjęty znak nakazu skrętu w prawo z Obwodnicy Staromiejskiej i pojawi się zakaz wjazdu dla samochodów ciężarowych. Będzie tak zorganizowany objazd, że ciężarówka będzie mogła zawrócić w rejonie robót, aby skorzystać z węzła Stargard-Południe – mówi Marek Synowiecki.
Takie rozwiązanie zostanie wprowadzone najpóźniej w środę.