Cztery butelki wódki i sześć piw chciało ukraść dwóch mężczyzn ze sklepu w rejonie stargardzkiego Starego Miasta. Nie udało im się to dzięki czujnej reakcji policjanta będącego po służbie.
Sierżant Łukasz Dopierała najpierw zobaczył, jak jeden z mężczyzn bije się ze sklepowym ochroniarzem. Po chwili drugi z nich wybiegł ze sklepu z koszykiem pełnym „procentów”.
– Policjant wydziału prewencji stargardzkiej komendy będąc w czasie wolnym od służby, pod jednym z marketów na terenie Stargardu zauważył szarpiącego się ochroniarza sklepu z nieznanym mężczyzną. Po chwili ze sklepu wybiegł drugi mężczyzna, który z wypełnionym koszykiem biegł w kierunku Starego Miasta. Funkcjonariusz natychmiast udał się w pościg. Zatrzymał i obezwładnił mężczyznę, a następnie na miejsce wezwał patrol Policji – mówi Krzysztof Wojsznarowicz z policji.
31-latek, który biegł z koszykiem pełnym alkoholu odpowie teraz przed sądem.