Do bulwersującej sytuacji doszło w Choszcznie, gdzie burmistrz Robert Adamowicz, zorganizował imprezę w zamkniętym ośrodku gminnym. Zrobił to, chociaż pandemiczne przepisy zabraniają organizacji tego typu uroczystości w dużym gronie gości.
Burmistrz Choszczna Robert Adamczyk zorganizował imprezę z okazji swoich 50. urodzin, na którą przybyło około 40 osób. W momencie kontroli w sali restauracyjnej było już tylko 7 osób.
Dla mnie to i tak jest sprawa dosyć skandaliczna. Jak te osoby się tam w ogóle znalazły? Przecież drzwi nie mogły być otwarte bez zgody pana burmistrza. Po likwidacji jednostki organizacyjnej ośrodek sportowo-wypoczynkowy jest to jednostka bezpośrednio podlegająca pod pana burmistrza. Sytuacja dobitnie pokazuje jaki ma stosunek do mienia publicznego, czyli tak naprawdę zaciera się granica między mieniem publicznym, a prywatnym – mówi Piotr Sobczak – radny gminy Choszczno.
W protokole kontroli można przeczytać, że nikt z uczestników spotkania nie miał maseczek, na sali nie było płynów do dezynfekcji oraz zachowanego dystansu społecznego.
Foto: UM Choszczno