Projekt budżetu na 2025 rok przedstawiony przez władze Szczecina zakłada deficyt w wysokości ponad 190 milionów złotych. Jak poinformowało Miasto, na tak znaczny deficyt wpływ mają przede wszystkim utrzymująca się wysoka inflacja oraz wysokie stopy procentowe, które znacząco obciążają koszty obsługi zadłużenia.
Pomimo trudnej sytuacji finansowej, projekt budżetu przewiduje wydatki inwestycyjne na najwyższym poziomie od czterech lat.
„Kończymy największe projekty związane z modernizacjami torowisk w Szczecinie. Wszyscy widzimy Kolumba, Powstańców Wielkopolski, więc to jest zadanie, które cały czas będzie obciążało jeszcze mocno budżet i będzie realizowane. Mamy nadzieję, że ruszy budowa Trasy Północnej. To jest też duży projekt. Mamy nadzieję, że dostaniemy dofinansowanie, które zostało nam jeszcze przez poprzedni rząd obiecane, bo przypomnę, że te pieniądze nie wpłynęły do budżetu miasta. Będą dopiero wpływały, mamy nadzieję, że w najbliższych latach. Cały czas liczymy na to, że znajdą się środki na Most Kłodny, bo to też jest ogromne zadanie, bardzo kosztowne. Na pewno z budżetu miasta bez wsparcia zewnętrznego z tą inwestycją sobie nie poradzimy. Oprócz tego są dodatki stałe w budżecie inwestycyjnym. To są środki na modernizację obiektów oświatowych, które muszą być cały czas realizowane. To jest cały pakiet przewidziany w budżecie na realizację projektu z Budżetu Obywatelskiego. Cały czas dopłacamy do wspólnot mieszkaniowych, bo jesteśmy partycypantami. Mamy swoje lokale, więc tam się też muszą odpowiednie środki pojawić. Cały czas są środki na modernizację ulic, na wymianę nakładek, nawierzchni, więc to też są zadania, które są przed nami. W tym budżecie naprawdę można znaleźć dużo pozycji. Wszystkie są potrzebne. Gdybyśmy mieli możliwości, chcielibyśmy zrobić jeszcze więcej” – przekonuje Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. Projekt budżetu na 2025 rok jest ambitnym planem, który łączy kontynuację kluczowych inwestycji z wyzwaniami wynikającymi z trudnych warunków makroekonomicznych.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio