Drastycznie maleją stany magazynowe krwi i jej składników. To problem – który powraca w każde wakacje. Dlatego Ministerstwo Zdrowia apeluje: zanim wyjedziemy na wypoczynek, odwiedźmy punkt krwiodawstwa.
W tym roku nie tylko sezon urlopowy powoduje braki. Wpływ na zasoby krwi – ma też pandemia koronawirusa – uważa Anna Lipińska z Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie.
– Ważne jest, aby do nas przyjść i oddać krew, niezależnie jaką kto ma grupę, bo każda krew jest cenna. Potrzebują jej pacjenci w szpitalach, ponieważ odbywają się wysokospecjalistyczne zabiegi, które potrzebują dużego zabezpieczenia w krew i składniki. Na oddziałach szpitalnych są osoby przewlekle chore, które wymagają leczenia krwią i dlatego ważne jest żeby przyjść i jeżeli możemy, tą krew oddać – mówi.
Krwi potrzebuje średnio jedna na dziesięć osób leczonych w szpitalu. Najbardziej oczekiwana jest krew grupy O Rh minus. ma ją zaledwie około 7 procent Polaków. Stacje krwiodawstwa proszą także osoby, które chorowały na COVID-19 oddawały osocze krwi.
– Jeżeli ktoś przechorował COVID i ma jeden wynik potwierdzający zarażenie i dwa wyniki ujemne, to taka osoba spełnia kryteria i może oddać osocze, które jest bardzo cenne – mówi Anna Lipińska z Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie.
W Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Szczecinie bardzo niski stan ogłoszony jest dla aż 6 grup krwi.
Na zdjęciu: Marynarze i pracownicy resortu obrony narodowej z jednostek wchodzących w skład 8. Flotylli Obrony Wybrzeża włączyli się do akcji krwiodawstwa pod hasłem „SpoKREWnieni Służbą”, odpowiadając tym samym na apel Ministerstwa Zdrowia oraz Ministerstwa Obrony Narodowej o pomoc w uzupełnieniu zasobów krwi. Foto: 8. FOW