Szczecińscy radni Prawa i Sprawiedliwości zwołali konferencję prasową przed bramą stadionu Pogoni. Miejsce nie było przypadkowe, bo temat który poruszyli to przedłużający się brak sponsora tytularnego stadionu granatowo-bordowych. Krzysztof Romianowski, radny miejski z PiS, podkreślił, że choć były prowadzone rozmowy z dużymi firmami, w tym z jedną z czołowych firm kurierskich, to żadna z nich nie zakończyła się sukcesem.
Nawet była jedna duża firma kurierska, która miała być tym sponsorem, ale wszystkie rozmowy kończą się fiaskiem. Dzisiaj zadajemy takie pytanie, czy tak naprawdę koalicjantom, którzy rządzą w Szczecinie, zależy na tym, żeby stadion Pogoni Szczecin miał sponsora tytularnego, żeby jakieś konkretne środki, a wiemy, że te środki nie są, nie będą aż tak niskie, wpływały do kasy miasta, do kasy klubu. Wiemy, że prezes Pogoni Szczecin cały czas narzeka, że nie ma dobrego finansowania, więc być może taki właśnie ruch, taki zabieg sponsora tytularnego, w jakiś sposób to usprawni – przekonuje Krzysztof Romianowski
Prezydent Szczecina, Piotr Krzystek, w odpowiedzi na zarzuty radnych PiS, poinformował, że działania związane z pozyskaniem sponsora tytularnego dla stadionu są nadal prowadzone.
Prowadzimy dialog w tej sprawie. Mamy partnerów do dyskusji na ten temat. Nie jest to temat łatwy, z uwagi na to, że to nie jest tylko kwestia nazwy stadionu, ale także szeregu świadczeń, które są powiązane z byciem tytularnym sponsorem takiego obiektu. Potrzebujemy jeszcze trochę czasu, żeby te kwestie doprowadzić do szczęśliwego finału – wyjaśnia Piotr Krzystek
Biuro Prasowe Urzędu Miasta Szczecin potwierdziło, że negocjacje z potencjalnymi sponsorami są w toku, jednak z uwagi na zastrzeżenie poufności przez partnerów, szczegóły działań będą mogły zostać ujawnione dopiero przed potencjalnym ogłoszeniem umowy.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio/Archiwum