Nadmorskie gminy uzdrowiskowe liczą straty spowodowane mniejszym obłożeniem w miejscach noclegowych. Wpływy z opłaty uzdrowiskowej spadły – przyznaje Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu.
– Mamy zdecydowanie niższe obłożenie niż każdego roku. Brak turystów w Kołobrzegu oznacza brak wpływu z opłaty uzdrowiskowej. Już dzisiaj szacujemy, że jest to blisko 3 mln złotych za ostatnich kilka miesięcy. Jedną rzeczą jest opłata uzdrowiskowa, którą my tu na miejscu pobieramy, a drugą rzeczą jest dotacja uzdrowiskowa, która jest szacowana na podstawie poprzednich 2 lat – mówi Anna Mieczkowska.
Także w Świnoujściu ten rok będzie różnił się od poprzedniego.
– W opinii wszystkich ten rok nie będzie porównywalny do roku 2019 czy 2018. Wpływy z opłat uzdrowiskowych za miesiąc czerwiec i za miesiąc lipiec i pewnie sierpień, będą mniejsze jak w roku rekordowym – prognozuje Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
Jak mówią samorządowcy, bon turystyczny jest dobrym pomysłem, jednak ograniczenie go jedynie do dzieci, może nie przynieść pożądanych efektów w sektorze gospodarki turystycznej.