Przed czerwcowymi wyborami do Parlamentu Europejskiego wzrastają eurosceptyczne nastroje. Europoseł Bogusław Liberadzki ostrzega, że 20 lat temu było podobnie.
– Teraz jest populizm mówiący o tym, że przecież każde państwo jest suwerenne. My, naród, my, nasze narodowe interesy itd., itd. Także tutaj jest inny rodzaj tego antyeuropeizmu, a my musimy sobie zdawać sprawę, że czas, w którym żyjemy, polega na tym, że Rosja już dała dowód od wielu, wielu lat, że nie jest zainteresowana, aby Unia się integrowała. Chiny też nie są tym zainteresowane i sobie musimy to bardzo jasno powiedzieć. Ba, nawet rząd Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa, też nie był zainteresowany, żeby Unia stanowiła monolit, silną wspólnotę – tłumaczy Bogusław Liberadzki, europoseł.
Polska weszła do Unii Europejskiej 20 lat temu. Było to największe w historii rozszerzenie Unii Europejskiej obejmujące 10 państw.