W ostatnim meczu z Pogonią Siedlce, wygranym 3:0, młodzi gracze z Błękitnych pokazali, że drzemie w nich potencjał. Przy większym szczęściu – jak wylicza trener Adam Topolski – nasz zespół powinien mieć na koncie nie 14, a ponad 20 oczek. – Ale to też byłaby zaskakująca sytuacja – komentuje.
Nieoficjalnie mówi się, że trener Topolski nosił się z zamiarem rezygnacji. Wszystko zależało od meczu z Pogonią. Zwycięstwo poprawiło więc nie tylko morale w zespole, ale też powstrzymało szkoleniowca przed podjęciem decyzji o odejściu.