Rywale od pewnego czasu gubią punkty, więc nie mielibyśmy nic przeciwko, gdyby i w Stargardzie się potknęli. Na ten mecz, jak informują włodarze klubu, nie jest prowadzona internetowa sprzedaż biletów. – Wejściówki można nabyć wyłącznie w siedzibie klubu – informuje Jarosław Hajduk.
A pierwszy gwizdek zabrzmi o 15.00. Przypomnijmy, że kibice Widzewa, decyzją PZPN, mają zakaz wyjazdu zorganizowanej grupy. Mimo to, w sobotę powinien paść rekordowy wynik frekwencji w tym sezonie.
Błękitni są obecnie na 12. miejscu w tabeli, Widzew jest wiceliderem.