Bartłomiej Tabin z wizerunkiem polskiego bohatera na koszulce zakończył Rajd Dakar (ZDJĘCIA)

Przez około 7 tysięcy kilometrów po pustyni i kanionach Arabii Saudyjskiej Bartłomiej Tabin przejechał rajd Dakar z wizerunkiem gen. Aleksandra Litwinowicza – bohatera odzyskania niepodległości przez Polskę pochowanego na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie.
Bartłomiej Tabin ukończył ten najtrudniejszy wyścig na świecie na 55 miejscu spośród ponad 150 najlepszych motocyklistów świata, którzy wystartowali 13 dni temu.
Było ciężko. Upadek na drugim etapie, kamienie, setki kilometrów dziennie w ekstremalnie trudnych warunkach, spanie w namiocie na pustyni, etapy „maratońskie” – mimo to ukończył wyścig. Zdaniem ekspertów to wielki wyczyn, szczególnie że Bartłomiej Tabin wziął udział w Dakarze jako debiutant.
W trakcie całego rajdu podkreślał, że jest dumny, jadąc z wizerunkiem polskiego bohatera – generała Litwinowicza na koszulce i motocyklu.
Tabin wraz z dwoma szczecińskimi motocyklistami rajdowymi – ks. Marianem Augustynem i Janem Ślusarczykiem porozumieli się ze szczecińskim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej, że przez cały tegoroczny sezon rajdów w Polsce i za granicą będą upamiętniać bohaterów odzyskania niepodległości przez Polskę. Bartłomiej Tabin sam zadeklarował, że rozpocznie już podczas Rajdu Dakar. Bohaterowie polskiej niepodległości będą w tym roku upamiętniani m.in. podczas rajdów cyklu Baja, m.in. Baja Poland. Podczas rajdów poświęcone im będą odcinki specjalne – to efekt porozumienia, jakie zawarli szczeciński IPN oraz Fundacja Baja Poland.
Tabin to aktualny mistrz Polski w rajdach motocyklowych. Jest jednym z ponad 20 Polaków, którzy wystartowali w tegorocznym Rajdzie Dakar, wśród nich był m.in. Krzysztof Hołowczyc z Łukaszem Kurzeją.