Zachodniopomorscy politycy PiS-u dyżurują w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie. Jak twierdzą – w obronie konstytucji.
Mówi zachodniopomorski poseł PiS – Artur Szałabawka, poranny gość Rozmowy Dnia.
– To co mówi premier Donald Tusk, to jest odwracanie kota ogonem. To jest krzyczenie przez złodzieja: łapać złodzieja. Mamy tutaj do czynienia z ewidentnym wprowadzaniem autorytarnego rządzenia. Wszyscy się skupiają w tej chwili na tych bezprawnych działaniach wobec mediów publicznych. Ja panu gwarantuje w tej chwili na antenie, że ta sama sytuacja pojawił się tam gdzie są kolejne konstytucyjne podmioty – mówi.
Parlamentarzyści uważają za bezprawny wybór obecnych władz spółek mediów publicznych. Innego zdania są nowe zarządy spółek, rada nadzorcza oraz Ministerstwo Kultury, któremu podlegają media publiczne.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: