Nasi piłkarze – na ostatniej prostej. Dziś lecą do Glasgow – na pierwszy z dwóch meczów, decydujących o awansie na EURO 2016.
Może nam go dać już wyjazdowe zwycięstwo nad Szkocją. Czy Kamil Glik mrozi szampana?
A jeśli “tematu EURO” jutro nie uda się zamknąć, zostanie mecz ostatniej szansy, czyli niedzielny pojedynek z Irlandią na Stadionie Narodowym.