Dzięki obywatelskiej postawie zapobiegli być może ogromnej tragedii. Mowa o kierowcach, którzy dziś w nocy nie pozwolili na kontynuowanie jazdy kierowcy volkswagena passata.
Mężczyzna około północy uderzył w barierki oddzielające pasy jezdni na obwodnicy Stargardu.
Mimo że jego samochód został częściowo rozbity, kierowca planował dalszą jazdę.
Na to nie pozwoliły jednak inne osoby jadące tą trasą.
Przybyły na miejsce patrol policji stwierdził, że w organizmie mężczyzny jest około 3 promile alkoholu.
Sprawę bada stargardzka prokuratura.