Mieszkańcy wieżowców przy ul. Szewskiej na stargardzkim Starym Mieście uskarżają się na swoich sąsiadów, którzy wyrzucają przez okna odpadki oraz resztki żywności. Śmieci lądują na trawniku lub przed budynkiem.
Spółdzielnia Mieszkaniowa zna problem. Ewa Pilarczyk, wiceprezes spółdzielni przyznaje natomiast, że trudno uporać się z tymi, którzy łamią regulamin.
Do resztek żywności ciągną szczury, które w tej dzielnicy miasta pojawiają się dość licznie. Władze spółdzielni zamieszczają monity z apelem, by nie wyrzucać przez okna żywności- bezskutecznie. Bez echa pozostają…
Spółdzielnia zamierza interweniować częściej w stargardzkiej Straży Miejskiej, prosząc o patrole w tym miejscu. Apeluje także do mieszkańców bloków o sąsiedzką czujność i zwracanie uwagi na osoby, łamiące regulamin o zachowaniu porządku w budynku.