Wydobywanie się oparów z pociągu jadącego do Polic postawiło na nogi stargardzkich strażaków. Skład stoi obecnie na torach w okolicach ulicy Składowej. Akcja trwa.
O jej szczegółach mówi Sławomir Łagonda ze stargardzkiej straży.
Sławomir Łagonda podkreśla, że nie ma zagrożenia dla ludzi i środowiska.
W akcji stargardzkich strażaków wspierają ich koledzy ze Szczecina. Niewiadomo jak długo potrwa gaszenie wagonu.
Foto: Stoją! Stargard