Wśród nauczycieli wciąż obawy o reformę edukacji

Wielki protest w Warszawie przeciwko reformie edukacji planują na przyszłą sobotę nauczyciele.

Są przeciwni planom likwidacji gimnazjów, wielu z nich obawia się o swoją pracę. Zarzucają też ministerstwu zbyt pośpieszne przygotowywanie reformy. – Nie chcemy chaosu w oświacie – mówi Maria Świerczek z zachodniopomorskiego Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Reformy obawiają się również nauczyciele w Stargardzie. Jak podkreśla dyrektor Gimnazjum nr 4 Jolanta Faryńska, kontrowersje budzi również tempo prac na przykład nad podręcznikami i podstawą programową. – Żeby napisać program, trzeba dobrze znać podstawę programową, trzeba wiedzieć na jakich materiałach nauczyciele będzie mógł pracować. Tego nie ma. Nawet wydawcy obawiają się, o czym zresztą piszą do Ministerstwa, że podręczniki będą pisane „na szybko”. A to najczęściej oznacza, że nie będzie to porządna praca – mówi.

Nauczuciele zapowiadają strajk generalny, jeśli rząd nie zrezygnuje z planu likwidacji gimnazjów. Projekt reformy edukacji jest już na biurku marszałka Sejmu.