Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz zwołał odprawę dowódców armii i szefów wywiadu oraz kontrwywiadu.
To reakcja na zorganizowanie niezapowiedzianych ćwiczeń rosyjskiej armii na bardzo dużą skalę. Celem manewrów w wielu częściach kraju – w tym na Krymie i przy granicy z Ukrainą, jest sprawdzenie gotowości bojowej sił zbrojnych Rosji. To, że minister Macierewicz wzywa dowódców nie oznacza, że powinniśmy się czegoś bać. Czujność jest wskazana – dziwić może tylko to, że o takiej odprawie u ministra obrony zwykle nie słyszymy, a przecież Rosja takie manewry przeprowadza w ostatnich latach stosunkowo często. Generał Stanisław Koziej – były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego mówi, że minister obrony chce zapewne ocenić sytuację.
Rosyjskie ćwiczenia, oprócz sprawdzenia zdolności bojowej poszczególnych jednostek w warunkach wojny, mają też oczywiście za zadanie pokazanie światu, a szczególnie Ukrainie, jak silna jest rosyjska armia. Minister obrony Rosji na spotkanie w sprawie manewrów zaprosił między innymi polskiego attaché w Moskwie.