Jeszcze dwa tygodnie potrwają ekspertyzy ciężarówki użytej w ubiegłorocznym zamachu w Berlinie.
Śledczy zakończyli natomiast zbieranie śladów z naczepy pojazdu. Ta trafiła już do właściciela spółki przewozowej spod Gryfina. Decyzja o przekazaniu naczepy zapadła tuż przed majowym weekendem. Właściciel firmy, Ariel Żurawski odebrał już swoją własność. Jak mówi – czeka na wycenę od producenta ile będzie kosztować remont. Śledczy wciąż badają jeszcze ciężarówkę – ta po skończeniu ekpertyz zostanie przekazana firmie leasingującej. Na razie śledczy nie chcą zdradzić czy i co udało im się ustalić.