Człowiek z Pyrzyc, ale mocno zakorzeniony w Stargardzie – tak o zmarłym kilka dni temu prezydencie Sławomirze Pajorze mówił dziś na naszej antenie Waldemar Gil, były starosta stargardzki.
– Niektórzy twierdzili, że to człowiek z zewnątrz, „rzucony” do Stargardu. To okazało się nieprawdą. Sławek trafiając do Stargardu podjął z nami dobrą współpracę. Od razu odnalazł się w Stargardzie – mówi Waldemar Gil.
Wspominał też początki kariery samorządowej prezydenta. – Został radnym sejmiku wojewódzkiego, zdobył doświadczenie. Kiedy nadszedł czas wyborów, trzeba było szukać człowieka gotowego do odbudowy między innymi ruchu Solidarności.
Waldemar Gil podkreślił też, że przez prawie 15-ście lat prezydentury Sławomir Pajor pokazał, że możliwa jest spójna polityka i działanie ponad podziałami. A to zapewne doceniali wyborcy. Uroczystości pogrzebowe rozpoczną się dziś (23.01) w Kolegiacie Najświętszej Marii Panny Królowej Świata. Na 11:00 zaplanowano wystawienie trumny, godzinę później odbędzie się msza żałobna, po której kondukt pogrzebowy wyruszy na Cmentarz Komunalny przy ul. Kościuszki. Pogrzeb odbędzie się ok. godz. 14. O 10.30 natomiast, w ramach hołdu dla zmarłego prezydenta, w całym Stargardzie wybrzmiewać będą syreny alarmowe.
zdj. ulotka wyborcza Sławomira Pajora z roku 2002