Uważaj na to, co polubiasz na Facebooku

Za polubienie obraźliwych i niezgodnych z prawem treści na portalach społecznościowych mogą grozić konsekwencje karne – także w Polsce.

Takie wyroki zapadają już za granicą – w Szwajcarii – podobny proces toczy się też we Wloszech…ale możliwe są także u nas – bo tzw. lajki dotyczące treści zniesławiających można byłoby uznać za publiczne pochwalanie przestępstwa – przekonuje mecenas Dorota Głowacka z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

I w zależności od skutków, sąd może zastosować albo karę grzywny, aresztu albo nawet roku więzienia. Jak dotąd w Polsce takich przypadków jeszcze nie było. Ale w Szwajcarii 45-latek dostał 4 tysiące franków grzywny za polubienie zniesławiających treści.