Dziś sekcja zwłok 21-letniego Daniela, który zginął od ciosów nożem w sylwestrową noc w Ełku przed barem z kebabem.
Ta tragedia wywołała wczoraj zamieszki w mieście – przed barem było kilkaset osób, wybito szybę. Policja zatrzymała 28 najbardziej agresywnych osób. Od kilku godzin jest już spokojnie. Miejsca pilnuje policja. Jak mówi Prezydent Miasta Tomasz Andrukiewicz, w sprawie sytuacji w Ełku rozmawiał z wiceministrem MSW Jarosławem Zielińskim. W mieście są dodtakowe siły policji i żandarmerii wojskowej. Nieoficjalnie wiadomo, że 21-latek nie był mieszkańcem Ełku – mieszkał w okolicach Szczuczyna. Prokuratura dzisiaj ma też przesłuchać i być może postawi zarzuty mężczyznom zatrzymanym w związku z jego zabójstwem. W tej sprawie zatrzymano cztery osoby. Wśród nich są cudzoziemcy – nieoficjalnie wiadomo, że to obywatele Tunezji, Algierii i Maroka.