W cieniu sporów i awantur wokół ustaw, przyjętych w ekspresowym trybie przez parlament, które diametralnie mogą zmienić ustrój polskiego sądownictwa, trochę niepostrzeżenie i bez rozgłosu – przy uwadze wszystkich, skupionych na przyszłości demokracji oraz zatroskanych o niezależność sądów wszystkich instancji, przyjęto nowe prawo. Może mieć ono już wkrótce wpływ na naszą codzienność, o czym będziemy mogli niebawem się przekonać.
Tym bardziej, że nowe Prawo Wodne od kilku już dni stało się faktem. W założeniu wprowadza w życie unijne dyrektywy, dzięki którym nie przepadnie m.in. kwota 3,5 mld euro, przeznaczonych głównie na inwestycje przeciwpowodziowe.
Obawy związane z Prawem Wodnym są natomiast takie, że może wydrenować nasze kieszenie. Zarówno posłowie opozycji, jak i część ekspertów wieszczą, iż należy spodziewać się skokowych podwyżek cen wody, które odczują polskie rodziny. Te zarzuty odpiera resort środowiska, przy wsparciu szefa Komitetu Stałego Rady Ministrów. Jego zdaniem, po przyjęciu nowych przepisów, stawki za wodę w kranie mogą nawet sześciokrotnie zmaleć.
W gronie zaproszonych gości poszukiwaliśmy odpowiedzi na pytania, czego należy spodziewać się po nowym prawie i tworzonym właśnie podmiocie- Państwowym Gospodarstwie Wodnym Wody Polskie. Ile zapłacą odbiorcy indywidualni, natomiast jakie koszty poniosą firmy, elektrownie oraz producenci rolno- spożywczy za wykorzystanie i dostęp do wody.
W debacie na temat nowego Prawa Wodnego i perspektywie działalności Wód Polskich uczestniczyli: Michał Jach- poseł PiS , Jarosław Rzepa- wicemarszałek województwa zachodniopomorskiego oraz Łukasz Szeląg, reprezentujący Wodociągi Zachodniopomorskie. Na zaproszenie odpowiedział również Marian Marynowski z Zachodniopomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Barzkowicach.
Zapraszamy do wysłuchania programu “To się nadaje do radia”: