List do prezydenta Szczecina pisze 6-letnia Pola i prosi w nim o… nowe boisko.
Argumentuje, że jej szkoła jest jedyną w okolicy, przy której dzieci nie mają gdzie się bawić. Prezydent sprawą jeszcze się nie zajął – pismo wczoraj po południu trafiło do Urzedu Miasta. W odręcznie napisanym liście Pola prosi “pana prezenta o pomoc”. – Dzieci ze szkoły obok mają na swoim boisku siatki do piłki i kosze, a my nic – mówi 6-letnia Pola.
I jak tu grać w piłkę bez siatki, czy w kosza bez kosza? Pola czeka na odpowiedź i ma nadzieje że prezydent boisko wybuduje.