Trzynaście meczów, trzynaście zwycięstw. Licznik Spójni bije jak szalony. Stargardzcy koszykarze tym razem odprawili z kwitkiem rywali z Biofarmu Basket Poznań.
Trener gości, Przemysław Szurek komplementował Spójnię.
Nasz zespół wygrał ostatecznie 89:61. Jeden z graczy, Bartłomiej Berdzik słusznie zauważył, że dużo lepsza w wykonaniu Spójni była druga połowa.
Wspomnianą truskaweczką, cytując znane już powiedzenie Tomasza Hajty, były 2 punkty Berdzika w końcówce spotkania. Szansę gry dostali też inni młodzi, Mateusz Pryć i Kacper Hoszczaruk. Po raz pierwszy w tym sezonie na parkiet wybiegł też wracający po kontuzji Sebastian Szymański. A najlepszym zawodnikiem spotkania był Hubert Pabian, który zdobył 18 punktów i zanotował 10 zbiórek.