Dwie osoby nie żyją po wybuchu w fabryce prochu strzelniczego w Mąkolnie na Dolnym Śląsku.
Poszkodowanych jest 17 pracowników. Chociaż akcja ratownicza już się skończyła, to strażacy nadal będą jeszcze przeszukiwać gruzowisko. Jak relacjonuje pracownik fabryki, Leszek Sosnowski, do zdarzenia doszło kiedy kończyła się przerwa śniadaniowa.
W budynku gdzie był wybuch było 4 pracowników. 2 uratowało się przed gruzami. Fabryka prochu w Mąkolnie działa od XVII wieku. Jest najstarszym tego typu zakładem na świecie.