Rosyjscy sportowcy uniewinnieni

Trybunał arbitrażowy do spraw sportu uniewinnił 28 z 39 rosyjskich sportowców oskarżonych o stosowanie dopingu podczas igrzysk w Soczi.

W kontekście ruszających za 8 dni igrzysk w Pjongczangu to jest prawdziwe trzęsienie ziemi, bo jeśli sportowcy zostali z zarzutów oczyszczeni, to dlaczego nie mieliby prawa do rywalizacji w Korei? O tym ostatecznie ma zdecydować Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Ten sam, który wskazywał na ewidentne łamanie przepisów antydopingowych przez rosyjskich sportowców. Dowody, które miały być niezbite, okazały się jednak niewystarczające.

Dzisjesza decyzja Trybunału Abitrażowego jest wodą na młyn dla Kremla. – Na igrzyskach w Soczi nie było żadnego systemu wspierającego doping ani żadnej manipulacji… – powiedział wicepremier Rosji Witalij Mutko.

Konsekwencją werdyktu może być przywrócenie Rosji co najmniej dziewięciu medali z Soczi, odebranych niedawno przez MKOL za stosowanie dopingu. A jeszcze wczoraj prezydent Putin przepraszał olimpijczyków. – Nie mogliśmy was ochronić przed nagonką – mówił. I dodawał, że Rosja popiera ideę czystego sportu – wolnego od dopingu.