Stargardzcy radni przyjęli uchwałę o rozpoczęciu przekształcenia Miejskiego Zakładu Komunikacji z samorządowego zakładu budżetowego w spółkę prawa handlowego.
– Takie rozwiązanie ma być korzystniejsze z finansowego punktu widzenia, a sama spółka ma też większe możliwości – mówi dyrektor Miejskiego Zakładu Komunikacji Jan Gumuła.
Wśród radnych pojawiły się między innymi pytania o zmiany w funkcjonowaniu MZK, a przede wszystkim – czy ewentualne przekształcenie zakładu w spółkę, nie spowoduje na przykład wzrostu cen biletów. – Od zawsze ceny biletów ustalała Rada Miejska. W tym wypadku nic się nie zmieni. W razie przekształcenia MZK w spółkę, ma ona funkcjonować w ramach porozumienia z miastem. Bilety może sprzedawać miasto i mogą one liczyć się do dochodu miasta, albo może to robić spółka i wtedy bilety mogą też być dochodami spółki – mówi prezydent Sławomir Pajor.
Przyjęta przez radnych uchwała to obecnie jedynie początek całego procesu. Przekształcenie MZK w spółkę prawa handlowego to wciąż kwestia najbliższych lat, a i tak nie ma gwarancji, że Miejski Zakład Komunikacji ostatecznie spółką się stanie. Temat ma regularnie powracać na najbliższych sesjach Rady Miejskiej.