Polskie służby badają, czy polskie jajka wysyłane do Belgii są skażone salmonellą.
Miały trafić do restauracji i sklepów. – Belgijskie służby sanitarne zostały o tym poinformowane przez system wczesnego ostrzegania o niebezpiecznej żywności – nadzorowany przez Komisję Europejską – mówi wiceminister spraw zagranicznych, Konrad Szymański.
O jajkach skażonych salmonellą jako pierwsza ostrzegała Holandia. Według belgijskich mediów, trafiły one do siedmiu państw.