Policjanci na rowerach docierają tam, gdzie nie dojeżdża radiowóz

Po dwuletniej przerwie na stargardzkich drogach, osiedlach i parkach pojawiły się policyjne patrole rowerowe. Dbanie o bezpieczeństwo na jednośladach możliwe jest dzięki staraniom Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów w Stargardzie.

– Wszędzie tam, gdzie nie można dojechać radiowozem, pojawiają się właśnie policyjni rowerzyści. Najczęściej mundurowych można spotkać w parkach, skwerach i osiedlowych wąskich uliczkach. Głównym zadaniem policjantów na rowerach jest reagowanie na przypadki wandalizmu i negatywnych zachowań związanych z alkoholem, ale stanowczo interweniować będą również wobec wszystkich sprawców przestępstw – mówi podkom. Łukasz Famulski z KPP Stargard.

 

Umundurowani funkcjonariusze na jednośladach pełniąc służbę prewencyjną wzbudzają niemałe zainteresowanie, ale jak sami podkreślają policjanci, zalety wykorzystania rowerów w codziennej służbie są nieocenione, chociażby dlatego, że są szybsi niż patrol pieszy.