Stargard wytacza wojnę właścicielom nieużywanych samochodów. Dziś z miejskiej przestrzeni znikł pierwszy szrot zajmujący od kilku miesięcy miejsce parkingowe.
Holowane volvo zajmowało plac przy ulicy Prządki od kilku miesięcy. Jak mówi dyrektor Wydziału Zarządzania Bezpieczeństwem i Spraw Obronnych, Jacek Fabisiak takie rozwiązanie jest ostatecznością.
W tym tygodniu magistrat planuje jeszcze jedno holowanie. Łącznie na celowniku urzędników jest kilka samochodów.