4 promile alkoholu w organizmie miał 31-letni pacjent, który zdemolował gabinet zabiegowy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Jaśle na Podkarpaciu.
Na miejsce musiała przyjechać policja.
Kiedy 31-latek rzucił się na wyposażenie oddziału – jego pracownicy wybiegli na zewnątrz i zabarykadowali drzwi.
Zamknięty w środku mężczyzna poprzewracał szafki z lekami i wyposażeniem.
Powyrywał klamki i przesunął ważący ponad 300 kg stół operacyjny.
Furiata obezwładnili wezwani na miejsce policjanci. Władze szpitala w Jaśle wyceniły straty na 5 tysięcy złotych.