Góry, zwłaszcza te wysokie, to jego miłość i pasja.
I choć niejednokrotnie czai się w nich niebezpieczeństwo, Rafał Fronia, himalaista i uczestnik Narodowej Wyprawy na K2 uważa, że to nie góra zabija ludzi, a popełniane przez nich błędy.
Przekonuje też, że na wyprawy w góry wysokie jedzie się albo pierwszy raz, albo już kolejny. I to jest magia, często niezrozumiana przez innych.
W lutym Rafał Fronia, ze względu na uraz, musiał przerwać wyprawę na K2 i wrócić do kraju.
Cała dostępna z Gościem Dnia dostępna jest poniżej: