Nie ma praworządności, nie będzie pieniędzy- sugeruje Bruksela

Bruksela chce uzależnić wypłatę miliardów euro od stanu praworządności w krajach członkowskich – pisze dzisiejsza 'Rzeczpospolita’. To scenariusz, o którym już w zeszłym tygodniu mówił przedstawiciel Komisji Europejskiej w Polsce doktor Marek Prawda.

Szczegóły tego mechanizmu mamy poznać w drugiej połowie roku, kiedy Unia zacznie pracować nad kolejnym budżetem po 2020 roku.

Na wstępnej dyskusji Komisji Europejskiej za powiązaniem pieniędzy i praworządności byli wszyscy unijni komisarze.

Kryteria będą precyzyjne, powstaną w oparciu o analizy prawników, ekspertów. Wicemarszałek Senatu Adam Bielan daje do zrozumienia, że taki mechanizm mógłby być niezgodny z unijnym prawem.

Teraz polski rząd stawia na dialog z Komisją Europejską. Wczoraj szef MSZ-u spotkał się z komisarzem Timmermansem. Poprzedni minister Witold Waszczykowski przez ponad rok nie chciał się z nim spotkać.