– Nie jestem zwolennikiem niszczenia pomników- mówi znany archeolog Olaf Popkiewicz o likwidacji Kolumny Zwycięstwa

25 czerwca 1991 – właśnie wtedy grupa radnych i sympatyków Porozumienia Centrum utworzyła Komitet Rozbiórki Kolumny Zwycięstwa. Niemal 26 lat musiało minąć aż pomnik zniknął z Placu Wolności.

Zdaniem jednego z pięciu założycieli komitetu – Józefa Stachowiaka warto było czekać ponad ćwierć wieku na usunięcie monumentu.

– Był to jednoznacznie nie polski obelisk. Wybudowało go społeczeństwo radzieckie dla żołnierzy radzieckich za wojnę ojczyźnianą – mówi Stachowiak.

Inne zdanie na temat pominika ma znany archeolog – Olaf Popkiewicz.

– Nie jestem zwolennikiem niszczenia pomników, bo one są pamiątkami po jakichś wydarzeniach. Szczególnie na Ziemiach Odzyskanych mówię wszystkim, że gdyby nie ci czerwonoarmiści to tu nie byłoby Polski – mówi Popkiewicz.

Zdanie samych stargardzian na temat słuszności usunięcia Kolumny są podzielone. Dla wielu mieszkańców obelisk był nierozłącznym elementem architektury Stargardu.