To było fantastyczne święto sportu, co ważniejsze – zakończone sukcesem sportowym. Trenerzy Spójni i Sokoła byli pod wrażeniem postawy publiczności. Z łezką w oku o swojej grze w biało-bordowych barwach przypomniał sobie Jerzy Koszuta.
Jurek grał w przeszłości w Spójni, a obecnie jest członkiem sztabu szkoleniowego Sokoła. Kibice przywitali go gromkimi brawami i kilkukrotnie w ciągu dwóch dni skandowali jego nazwisko. Sam zaineresowany nie krył wzruszenia.
Mecz w Łańcucie w czwartek o 18.00. Jeżeli Spójnia wygra po raz trzeci, awans do ekstraklasy stanie się faktem. Jeśli to gospodarze zwyciężą, kolejne, czwarte spotkanie odbędzie się w piątek – również o 18.00.