Stowarzyszenie Nasz Stargard nie wystawia własnego kandydata na prezydenta miasta. Nadal jednak nie wiadomo komu udzieli swojego poparcia.
– Nie ze wszystkimi z pięciorga oficjalnie zgłoszonych kandydatów udało nam się spotkać – przyznał na naszej antenie Wojciech Seredyński ze Stowarzyszenia Nasz Stargard.
Nie jest tajemnicą, że członkom Naszego Stargardu jest politycznie najbliżej do Rafała Zająca. Wciąż jednak brak oficjalnego komunikatu w sprawie poparcia zastępcy zmarłego Sławomira Pajora.
Nasz Stargard zamierza otworzyć się w na współpracę z każdym nowym prezydentem miasta, szczególnie, jeśli ten będzie miał na uwadze reprezentowane przez stowarzyszenie okręgi wyborcze. Wśród priorytetowych potrzeb mieszkańców tych okręgów wymienia się np. remont ulicy Powstańców Warszawy.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia, Wojciechem Seredyńskim: