Nadprogramowa dyskusja na temat projektu i lokalizacji pomnika patriotycznego otworzyła 36. sesję Rady Miejskiej w Stargardzie.
Inicjatorem dyskusji był radny Krzysztof Dybowski, który zaproponował rozszerzenie porządku obrad.
Na sali obrad pojawiły się jednak głosy sprzeciwu. Radny Wojciech Seredyński argumentował co prawda, że prace komitetu ds. pomnika są ogólnodostępne i nie powinny być przedmiotem obrad Rady. Krzysztof Dybowski odparł, że jako radny nie został wpuszczony na spotkanie komitetu. Zastępca prezydenta Ewa Sowa potwierdziła, że na obecnym etapie komitet odbywa spotkania robocze i dopiero wypracowuje propozycje dla Rady Miejskiej. Do wniosku Krzysztofa Dybowskiego odniósł się również prezydent Rafał Zając. – Zaufaliśmy przedstawicielom różnych środowisk. Dziś na wniosek pana radnego Dybowskiego ma wypowiadać się przedstawiciel tylko jednego środowiska. Potrzebna jest wypowiedź kilku przedstawicieli o różnych pomysłach – argumentował prezydent.
Ostatecznie wypracowano pewien kompromis. Radny Dybowski wycofał swój wniosek, a prezydent Rafał Zając obiecał spotkanie wszystkich zainteresowanych pomnikiem patriotycznym środowisk jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Konkrety w sprawie budowy i lokalizacji monumentu mają pojawić się na lutowej sesji Rady Miejskiej. Jeśli okaże się to wykonalne – pomnik patriotyczny pojawi się w Stargardzie na setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości.